::tĘsKnOtA::
Komentarze: 4
Wczoraj po rzeźbie łaziłam z Sylwią, aż w końcu poszłyśmy do niej. Szczerze rozmawiałyśmy. Doszłyśmy do, tak mi się zdaje, ważnych wniosków... :)
Zastanawiałam się właśnie, jakie to niesprawiedliwe, że chłopak, którego kocham, nie może być zawsze przy mnie... I zostaje nam tylko tęsknota... :( Ale jednak uważam, że gdy nie widzi się ukochanej osoby choćby dzień (dla zakochanych to dość długo...), sprawia to, iż spotkanie jest tym bardziej radosne i wspaniałe :)
A poza tym, tak cały czas siedząc z ukochanym, znudzilibyśmy się sobie... :P
Dodaj komentarz